Jako matka trójki cudownych dzieci nie potrafię sobie wyobrazić braku miłości do swoich pociech. Jako matka, nie potrafię wytłumaczyć sobie nienawiści czy też zbrodni, które matki wykonują na swoich pociechach. Co siedzi w takich kobietach? Dlaczego dopuszczają do takich myśli i czynów? Co nimi kieruje, kiedy krzywdzą swoje dzieci? Czy mógł ktoś temu zaradzić? Czy takie wyrodne matki mają jakieś sumienie? Czy mają w ogóle coś, co oficjalnie nazywamy mózgiem?
2 Komentarze
|
Moim zdaniemJako kobieta aktywna, charyzmatyczna i ciekawa świata, mam swoje zdanie na zdarzenia, które dzieją się wokół mnie. ArchiwaKategorie |