WYCHOWUJĘ DZIECKO W POJEDYNKĘ. NO I CO Z TEGO?

---

W dzisiejszych czasach nikogo nie dziwią już, a przynajmniej nie powinny już dziwić, rodziny niepełne. Nie dziwi również kobieta samotnie wychowująca dziecko bądź też dzieci. Mało tego, takich rodzin jest coraz więcej. Nie są to rodziny patologiczne, jak śmie twierdzić część społeczeństwa. To rodziny kierujące się takimi zasadami, jak te pełne, borykające się z podobnymi problemami. Mimo wszystko zdarza się wielkie oburzenie na myśl o samotnym macierzyństwie.

---

Już o tym pisałam, ale powtarzać będę do końca swoich dnia, że każda samotna matka na świecie powinna nosić głowę wysoko i być dumną z tego, co robi, bo odwala kawał dobrej roboty. Nie należy wstydzić się tego, że w pojedynkę wychowuje się dzieci, że coś nie wyszło w związku, że w pojedynkę należy pokonywać wszelakie problemy.

No i co z tego, że wychowujesz dziecko w pojedynkę? Przecież niczym nie różnisz się od tej matki, która robi to z pomocą partnera. Może tylko tym, że masz ciężej, a zatem powinnaś być bardziej dumna z tego, że potrafisz wszystko ogarnąć w pojedynkę. Przecież nie masz drugiej wypłaty, przecież nikt Cię nie wyręczy, kiedy nie masz już siły. Nie bawiąc się tutaj w żadne ocenianie, to musisz wiedzieć, że jesteś silniejsza i często masz większe jaja niż niejeden facet. Bądź z siebie dumna.

No i co z tego, że jesteś samotną matką? Przecież to nie ugadza w Twoją godność, a wręcz podwyższa jej wartość. Dom, praca, dziecko, Ty - to wszystko jest tylko na Twojej głowie. Nie powinnaś jej nigdy spuszczać. Trzymaj ją wysoko i krocz przez życie z poczuciem, że jesteś zajebista i niejedna matka powinna się od Ciebie uczyć.  

No i co z tego, że jesteś samotną kobietą? Masz czas na uporządkowanie sobie myśli, uczuć, spraw przyziemnych tak, abyś była w końcu szczęśliwa. Może masz niedkończone studia, może chciałabyś postawić na swój biznes, może chciałabyś zacząć podróżować. Zrób to! Kiedyś przyjdzie czas, że otworzysz się na nowy związek, nową miłość. Być może okaże się, że ten czas samotności pozwoli Ci bardziej trzeźwo patrzeć na nowe znajomości i nie popełnisz błędu lokując uczucia swoje i dzieci w nieodpowiednim kandydacie. Będziesz wtedy miała większe szanse na zbudowanie czegoś wyjątkowego i już nigdy nie będziesz samotna kobietą.

No i co z tego, że jesteś sama ze sobą? Tak naprawdę masz obok dzieci, z którymi stworzysz swój mały, własny świat na swoich własnych zasadach. Co prawda nie masz wsparcia w wychowaniu dziecka, ale i do tego się przyzwyczaisz i będziesz wychodzić zwycięsko z niejednej opresji. Nawet wtedy, gdy maluch nie będzie chciał iść spać po czterech godzin bezskutecznych prób czy też nastolatka powie, jak bardzo Cię nienawidzi tylko dlatego, by Cię zranić. To wszystko wypracujesz do perfekcji. Sytuacje wciąż będą Cię zaskakiwać ale świadomość, że możesz liczyć tylko na siebie pozwoli Ci zapanować nad większością sytuacji.

Przede wszystkim nie przejmuj się tym, co mówią o Twoim samotnym macierzyństwie inni, co czytasz w necie czy też słuchasz w radio. Samotne macierzyństwo wymaga od kobiety pracy za dwudziestu, poświęcenia oraz odwagi, by sprostać niewiadomemu. Jesteś cudowną kobietą - może już to wiesz. Jeśli nie, to ja Ci tutaj piszę, że masz w sobie takie pokłady siły, o których istnieniu jeszcze nie wiedziałaś. Może gór przenosić nie będziesz, ale samotne macierzyństwo nie będzie miało dla Ciebie tajemnic. Uwierz w siebie. Twoja pewność siebie, zaradność, odwaga i miłość zostanie przekazana Twoim dzieciom. Bądź szczęśliwa z tego, jaka jesteś zajebista.

---

---

​Podoba Ci się to, co piszę? Zostaw komentarz. Jeśli masz ochotę, pomóż mi dotrzeć do większej ilości osób, i udostępnij ten tekst. To wszystko sprawia, że to co robię, ma sens. Bądź moją osobistą motywacją do dalszego działania.


Warto przeczytać
​Samotna matka szuka miłości i wsparcia, nie sponsoringu
Samotna matka też może żyć w dobrobycie​
Masturbuj się a poczujesz pewność siebie !!!