Wydawać by się mogło, że świat ciągle nie może sobie poradzić z samotnymi matkami. Kobiety mają dzieci, a nie mają mężów. Tak bardzo odbiegamy od szeroko pojętej definicji rodziny pełnej i szczęśliwej, stawianej w mediach za podstawę życia rodzinnego. Pomimo ciężkiej walki ciągle nie potrafimy wywalczyć sobie zasłużonego miejsca w społeczeństwie. Jak mocno samotne matki walczą o dobre imie, wiedza tylko one. Dla wielu obywateli samotna matka to nikt inny jak tylko puszczalska, nieodpowiedzialna kobieta. Matka dzieci, których tożsamości ojców nie zna. To kobieta, która wybiera nieodpowiednich ojców dla swoich dzieci. To kobieta, która użala się nad sobą i wiecznie prosi o zrozumienie.
Nie będę tego komentować, bo nie ma najmniejszego sensu. Pozwolę sobie jednak przytoczyć pięć przykładów, kiedy współczesny świat wbija nam, samotnym matkom, szpilkę w serce. 1. Musisz skoncentrować się na zapewnieniu dzieciom jak najlepszego życia. To przez twoje błędne decyzje dziecko cierpi. No tak, bo przecież robie wszystko, co w mojej mocy, by dziecko było nieszczęśliwe. Jak słyszę takie pierdy, to najpierw beczę jak bóbr, a potem wściekam się na tych debili. Na samym końcu chciałabym im powiedzieć, że to właśnie może dzięki tej decyzji dziecko odzyskało spokój ducha i stabilizacje, i to może właśnie dzięki temu, że jesteśmy sami, jest szczęśliwy. A ja codziennie robie wszystko, co w mojej mocy, by było mu jak najlepiej. Nie wiem jednak, czy warto, bo czasami to jak grochem o ścianę. 2. Jesteś samotną matką, bo podjęłaś złą decyzję. Sratatata. Złą decyzję czego? Bycia samodzielna matka i bycia szczęśliwym czy wyboru ojca moich dzieci? To naprawdę jest takie trudne do zrozumienia, że ten zły ojciec był kiedyś wobec nas w porządku? Może był cudownym ojcem, mężem? A potem może nie potrafił utrzymać penisa w spodniach, wolał piwo od rodziny albo okazał się damskim bokserem???? A może odszedł z tego świata i nic nie mogłam zrobić? Myślenie nie boli, za to takie hasła owszem. 3. Jesteś szmata jeśli idziesz do łóżka z kim, kogo nie jesteś pewna. Naprawdę? Pewna to ja mogę być tylko tego, że kiedyś umrę. A czy ty jesteś pewien/pewna, że idąc do łóżka ze swoim partnerem/mężem/nowym chłopakiem nie wywinie ci jakiegoś numeru za kilka lat? No, powiem ci, że ja bym taka pewna nie była. Nigdy nie wiesz, co cię czeka za zakrętem. Bo może ja i zostałam z dziećmi sama, bo jak szmata zaufałam komuś, ale ty może jutro będziesz musiała/musiał się szmacić, by przeżyć. 4. Jesteś beznadziejna matka, jeśli spędzasz czas z jakimś facetem, zamiast spędzać go z dziećmi. Pffff.... Zasadniczo boli nas tylko słowo beznadziejna, bo wiem, ile serca i siebie oddaje swoim dzieciom. A ci, którzy tak mówią, niech się w końcu zastanowią, bo już nie wiem, czy mamy sobie kogoś znaleźć, by sprostać oczekiwaniom społeczeństwa wobec podstawowej jednostki-rodziny pełnej, czy nie. Gubimy się już. Może już przepadłyśmy, jak kamień w wodę, i niedługo spala nas na stosie. Poza tym jesteśmy kobietami, które mają swoje pragnienia i swoja seksualność, jak każdy inny dorosły człowiek. 5. Musisz pracować ciężko, żeby nie odstawać finansowo od reszty skoro już podjęłaś kilka złych decyzji. No pewnie, przecież ja nie wiem, jak w ogóle samotne matki mogą czegokolwiek żądać, skoro wszystko i tak jest ich wina. Najgorsze jest to jak mówią to osoby, które o życiu wiedza tyle, żeby do pracy się nie spóźnić albo wybrać dobry kawior na kolacje z przyjaciółmi. Tak, boli to. Tak, czasem płaczemy. Szczególnie, kiedy usłyszymy jedna z wyżej wymienionych opinii. Tak, czasami upadamy. Zawsze, podkreślę jeszcze raz - ZAWSZE - podnosimy się i walczymy dalej, bo mamy dla kogo, bo chcemy, bo życie jest piękne, bo decyzja o rozstaniu w większości przypadków była jedynym słusznym wyjściem. A ty, uwierz mi, jeśli rozbiegniesz się dość mocno, to ściana znajdzie cię sama. I choćby było tak do końca, to nie zmienili się i nie będziemy dostosowywać się do waszych zasad. Jestem samotna matka i kieruje cudowna, zdrową i szczęśliwą rodziną według moich zasad.
1 Komentarz
|
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|