Niby takie proste, niby takie oczywiste. Nie zawsze jednak idzie to w parze w rzeczywistością. Mówcie, co chcecie, ale życie samotnej matki może przewrócić się do góry nogami w ciągu sekundy. Ile razy zdarzyło się, że radość po przejściowych kłopotach zamieniała się w kolejne zakłopotanie nową sytuacją, nowym problemem. A ile może znieść jedna osoba? Oj, wiele.
CZTERY KĄTY
Tak, zdarza się, że taka kobieta, zostając sama z dzieckiem, nie ma się gdzie podziać.Czasami musi uciekać, czasami traci wszystko w ciągu jednego dnia a czasami wspólne gniazdo z byłym już partnerem nigdy nie było ich,tylko jego. W takich przypadkach należy natychmiast podjąć jakieś kroki, wszak dzieci nie mogą stać się bezdomnymi, nikt tego dla swoich dzieci nie chce. Rozejrzyjmy się, zacznijmy działać, i włóżmy, przede wszystkim, naszą dumę do kieszeni. Może ktoś z naszych znajomych, naszej rodziny będzie w stanie pomóc nam i przenocować do momentu rozwiązania sytuacji. Pamiętajmy, żeby nie nadużywać gościnności, bo do niczego dobrego to nie zaprowadzi. Postarajmy się wynająć sobie pokój, kawalerkę. Ciasne, ale osobno. Najważniejsze jednak, że razem z dziećmi. FINANSE Każde rozstanie pociąga za sobą zmiany finansowe. Pół biedy, kiedy zmienia się to na lepsze, wtedy nic tylko się cieszyć. Nie jest źle, kiedy mamy stały przypływ gotówki w postaci wypłaty, wtedy można jedynie kwestię zmodyfikować i z głodu na początku nie umrzemy.Gorzej, kiedy nie mamy za co się utrzymać z dnia na dzień. Jeśli nie pracujesz - poszukaj pracy. Prawda taka, że nikt nad nikim nie będzie się użalał. Jeśli pracujesz imasz mało, pomyśl, jak możesz zarobić dodatkowe grosze. Wykorzystaj swoje ukryte talenty, poproś o podwyżkę, poszukaj dodatkowych godzin. Jeśli bardzo Ci ciężko, zredukuj swój poziom życia. Nic się nie stanie jeśli przez jakiś czas będziecie wydawać mniej na jedzenie aniżeli wcześniej. Nic się również nie stanie, jak sama pomalujesz sobie paznokcie, wyregulujesz brwi sama zafarbujesz włosy. OJCIEC DZIECI Tak, dokładnie, jak napisałam wyżej, ojciec dzieci. Zdarza się, że taki delikwent, choć ojcem się zwie nie ma z nim za wiele wspólnego, i odpuszcza, zapomina. Wtedy srajmy na to, jakoś się ułoży. Jednak, kiedy to my rozstajemy się z nim, to wcale nie oznacza, że dzieci również się z nim rozstają. Nie rób na złość i pozwól dziecku swobodnie spotykać się z jego tatą. Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań - wcześniejsza przemoc czy też ryzyko porwania, nie utrudniajmy im kontaktu. Dziecko już przeżywa wasze rozstanie, nie dokładajmy im więcej zmartwień, Nawet, kiedy jesteście złe, kiedy zranił was do granic możliwości, zaciśnijmy zęby i pozwólmy na to, by ojciec miał kontakt ze swoimi dziećmi. Przecież on je kocha tak samo, jak ty. Najważniejsze to się nie poddawać. Uwierz w siebie, uwierz, że jutro będzie lepiej. Uwierz, że dasz radę, że jako samotna matka potrafisz wyciągnąć nowe pokłady siły do walki choćby spod ziemi. Uwierz, że jesteś cudowną kobietą i poradzisz sobie w każdej sytuacji, czasami potrzebujesz jedynie czasu. Nikt nie przeżyje życia za ciebie, nikt nie rozwiąże twoich kłopotów. Jeśli będziesz w nich długo tkwiła, może się okazać, ze z dnia na dzień wyjście z nich będzie coraz trudniejsze. Potrzebujesz pomocy - poproś, nie potrafisz dać sobie rady - schowaj honor w kieszeń i mów o swoich obawach. Nie chowaj głowy w piasek. Dasz radę. Tylko musisz w to uwierzyć.
0 Komentarze
Odpowiedz |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|