JAK Mama
  • Start
  • macierzyństwo
    • za darmo
    • Finanse
    • Z życia wzięte
    • Moim zdaniem
  • media
  • kontakt
    • O MNIE
    • współpraca

Pierwsza pomoc - bezcenna wiedza

4/11/2015

0 Komentarze

 
Temat nudny, wałkowany od wieków, monotonny, bez nowinek. Postanowiłam jednak jeszcze raz napisać o tym, bo warto, choćby miało to pomóc tylko, lub AŻ, jednej osobie. Może się przypadkiem okazać, że nauczenie dzieci pierwszej pomocy oraz, co najważniejsze, chęci jej niesienia, najważniejszą i najlepszą decyzją.
Obraz
Dom-rodzina-ojciec-matka-dziecko..........
Dom-rodzina-mamuśka-trójka dzieci... 

Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku należy dobrze zadbać o to,by każdy z członków rodziny potrafił sobie poradzić jak najlepiej w przypadku nagłej sytuacji,która wymagać będzie od nas podstawowej wiedzy medycznej. Wiedza oczywiście powinna być dostosowana do wieku dziecka, nastolatka czy osoby dorosłej.

Osobiście chodzi mi o sytuacji w zaciszu domowym, gdzie moje dzieci musiałyby poradzić sobie, kiedy straciłabym przytomność bądź źle się poczuła i poprosiła ich o pomoc. Nie straszę dzieci, nie stresuję, utwierdzam jedynie w przekonaniu, że może to bardzo pomóc, byśmy nadal mogli mieszkać razem a pomaganie komukolwiek jest największą wartością, która należy pielęgnować.

O ile ja, w ramach pracy zawodowej, przechodzę co roku treningi pierwszej pomocy oraz zachowania bezpieczeństwa w nagłych przypadkach, o tyle swoje dzieci muszę już tego nauczyć sama.

Pierwsza pomoc nastolatki 

Jeśli chodzi o moją córkę, która skończyła w tym roku 14 lat, to sytuacja była czysta i klarowna. Bez ściemniania, zabaw, owijania w bawełnę mogłam przekazać jej zdobytą wcześniej wiedzę w nadziei, że być może kiedyś będzie musiała ja wykorzystać.
Pamiętajmy, by w tym wieku traktować młodego człowieka, jak dorosłego. Pamiętajmy również, by zaznaczać, że w razie, gdyby sytuacja nie potoczyła się w dobrą stronę, to nie powinni się czuć winnymi zaistniałej sytuacji. Dzieci w tym wieku muszą wiedzieć, że mimo niepowodzenia, będziemy zawsze z nich dumni. 
Obraz
Najważniejsze informacje udzielone i mam nadzieję, że zapamiętane:
*europejski numer ratunkowy - 112
*otworzyć drzwi i krzyknąć po pomoc
*udrożnienie dróg oddechowych 
*wyczucie tętna
*przejście do reanimacji
*ułożenie w bezpiecznej pozycji
*czekanie na pomoc
*powiadomienie najbliższej rodziny
​
Pierwsza pomoc 5-cio i 6-cio latka

Tutaj bardzo pomocne okazują się kursy pierwszej pomocy dla dzieci. My przeszliśmy taki kurs kilka lat temu przy użyciu magicznego Misia. Niestety, było to jednorazowe spotkanie, więc i dzieci nie przyjęły wiedzy na zbyt długo.
Obraz
Przede wszystkim dziecko powinno wiedzieć, jakie są podstawowe numery alarmowe. U nas jest to wyżej wspomniany 112. To nie wszystko. Myślę, że jednak przede wszystkim należy nauczyć dziecko oceny sytuacji, żeby potrafiło określić, w których należy wzywać służby ratunkowe. Drugim ważnym punktem jest nauka, w jaki sposób dziecko powinno wezwać pomoc. U nas jest prosto. Chłopcy znają na pamięć regułkę :
" Hello, my name is Jay/Kevin. We need emergency on ...(tu pada adres)...My mum does not feel well"

Na dzień dzisiejszy, powoli, wdrażam wiedzę, którą ma moja córka. Nie wiem, czy chłopcy byliby w stanie, na chwilę obecną, poradzić sobie z tym, ale pełna nadziei patrzę w przyszłość. 

Nikt od dziecka nie będzie oczekiwał wiedzy o historii medycznej mamuśki czy też dokładnego opisu symptomów.

Czy warto? To pytanie nawet nie powinno paść. Oglądałam mnóstwo zapisków rozmów wzywających pomoc dzieciaków z pracownikami centrali.W dużej większości przypadków, dzieci nawet 3-letnie ratowały życie swoim rodzicom. Dzieciaczki znały jedynie podstawowe informacje, schodziły z tematu, nie znały nawet swojego adresu, ale suma summarum ratowały życie.
Nie czekajmy, uczmy dzieci nieś pomoc. Dzięki temu nasz świat będzie bezpieczniejszy a my sami spokojniej będziemy spać.

A my, dorośli, pamiętajmy prostą zasadę
  dorosły 30:2   ------   30 ucisków : 2 wdechy
  dziecko 15:2  ------    15 ucisków : 2 wdechy

Autor: Anna Lose o 00:54  
Nowsze
Starsze
0 Komentarze



Odpowiedz


    Znajdziesz mnie tu: 

    O blogu

    Samotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci.




    zBLOGowani.pl

    Archiwum

    Kwiecień 2022
    Marzec 2021
    Styczeń 2021
    Listopad 2020
    Październik 2020
    Sierpień 2020
    Lipiec 2020
    Kwiecień 2020
    Luty 2020
    Grudzień 2019
    Listopad 2019
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Lipiec 2019
    Czerwiec 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Styczeń 2019
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Lipiec 2018
    Czerwiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Luty 2018
    Styczeń 2018
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Czerwiec 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Październik 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Lipiec 2016
    Czerwiec 2016
    Maj 2016
    Kwiecień 2016
    Marzec 2016
    Luty 2016
    Styczeń 2016
    Grudzień 2015
    Listopad 2015
    Październik 2015
    Wrzesień 2015
    Sierpień 2015
    Lipiec 2015


    Kanał RSS


Obraz
Obraz
​© COPYRIGHT 2015. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.
  • Start
  • macierzyństwo
    • za darmo
    • Finanse
    • Z życia wzięte
    • Moim zdaniem
  • media
  • kontakt
    • O MNIE
    • współpraca