Odkąd pamiętam zawsze posiadałam w sobie instynkty chłopięce. Wolałam z chłopakami latać po podwórku, grać w piłkę, czy po prostu stać i rozmawiać na klatce dziewczyny były, było fajnie, choć to nie było to,co z chłopakami. Z wiekiem budziła się we mnie kobieta. Sukienki, makijaż, fascynacja chłopcami, pierwsze pocałunki, rozterki miłosne. Potem było jeszcze lepiej. Chęć założenia rodziny, posiadania dzieci, niekończące się szczęście - to nie odstępowało mnie na krok. Nigdy w życiu nie przypuszczałam, że nabyte na samym początku doświadczenia w byciu chłopczycą, przydadzą mi się w dorosłym życiu, w byciu samotną matką.
Nie zrozumcie mnie źle, mam wokół siebie wspaniałych mężczyzn, którzy są dla moich dzieci namiastką ojca. Wspaniały dziadek, który rozpieszcza do granic możliwości a w chwilach, kiedy trzeba przywołać chłopców czy córkę do porządku, potrafi użyć swojego męskiego autorytetu. Mam braci, którzy od początku uczyli chłopców podstawowych sztuk walk, a Olę radzenia sobie z natrętnymi facetami. To jednak nie to, co powinno być. To była kropla w morzu potrzeb. Taki ojciec potrzeby jest na co dzień. Nigdy jednak nie przypuszczałam, że to może być jedna osoba.
My jednak, samotne mamuśki, potrafimy zdziałać cuda. Jak to kiedyś ktoś mądry powiedział: "Potrzeba matką wynalazków". No a że my nie dość, że matkami już jesteśmy, to jeszcze tworzyć perełki potrafimy. Z tym nastawieniem kroczę przez życie jako samodzielna matka. Ale od początku. Co udało mi się nauczyć dzieci jako super "ojco-matka"?? Wielu rzeczy. Zaczęliśmy od nauki pływania, choć jeszcze do końca nam się udaje. Nauka na rowerze od zawsze mi się kojarzyła z dumnymi tatusiami w parkach, bądź pod blokiem. Choć było mi samej trudno ich uczyć, nie zniechęciłam się i moi chłopcy śmigają dzisiaj na rowerze, że ho ho. Przyznam, że kiedy byłam dzieckiem, mój tatko brał mnie na opuszczone, leśne drogi i siedząc mu na kolanach, pozwalał mi prowadzić samochód. Niezapomniane przeżycie. Ja też tak robiła, a co tam. Dzieciaki miały nieziemską frajdę i pamiętają do dzisiaj. Dodam, że nie stwarzaliśmy dla siebie, ani innych, niebezpieczeństwa. Zdarzają się również dziwne sytuacje, kiedy myślę, że przesadzam z tym ojcostwem. Kiedy któryś z chłopców mówi mi, że kolega w szkole go gryzie, nie uczę ich rozwiązywania problemów metodą pokojową, tylko samoczynnie wymyka mi się " to mu oddaj". Kiedy córka mówi, że w szkole dziewczyna ją przezywa a ona próbuje ją ignorować, z dziwną pewnością siebie mówię, że " ma nie ignorować tylko pokazać jej, gdzie raki zimują". Są zawsze wtedy w szoku. Ja też. No ale taki mam w sobie obraz ojca, który po męsku sprawy rozwiązuje.
Problemem był w słynny "Dzień Ojca". No bo wszyscy mają, a oni nie. I to dało się jakoś obejść. W tym roku pierwszy raz wpadłam na pomysł namalowania sobie wąsów i ucztowania z dziećmi tego dnia. Dostałam kartki robione przez dzieci w szkole. Zjedliśmy uroczystą kolację. Chłopcy się przytulili, a Kevin powiedział : "Ty jesteś też naszym tatą też, prawda?"
Tak. I będę nim zawsze wtedy, kiedy będziecie go potrzebować. Jeśli jednak nie będę potrafiła sobie poradzić z jakimś aspektem męskiego świata, to wykorzystamy koło ratunkowe w postaci dziadka czy wujka. Cudownie jest być mężczyzną i kobietą w jednym ciele. Nieziemsko jest być i ojcem i matką jednocześnie. I choć wymaga to od nas niebywałego wysiłku i talentu połączonych z nieustającą miłością, to potrafimy, bynajmniej mnie się udaje, przetrwać ciężkie chwile, kiedy wydaje nam się, że dłużej już nie damy rady bez męskiego wsparcia.
Warto przeczytać
Samotna matka szuka miłości i wsparcia, nie sponsoringu Samotna matka też może żyć w dobrobycie Masturbuj się a poczujesz pewność siebie !!!
BĄDŹ MOJĄ OSOBISTĄ MOTYWACJĄ
Podoba Ci się to, co piszę? Zostaw komentarz. Jeśli masz ochotę pomóż mi dotrzeć do większej ilości osób i udostępnij ten tekst. To wszystko sprawia, że to co robię, ma sens. Bądź moją osobistą motywacją do dalszego działania. Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana.
|
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|