JAK Mama
  • Start
  • macierzyństwo
    • za darmo
    • Finanse
    • Z życia wzięte
    • Moim zdaniem
  • media
  • kontakt
    • O MNIE
    • współpraca

Karma

13/3/2016

0 Komentarze

 
Opowiem Wam swą osobistą dzisiejszą historię. Nauczyłam się wiele rzeczy, a jeszcze więcej dała mi do myślenia.

Pracuję jako...hmmm..przetłumaczę to jako opiekunka środowiskowa. Zajmuję się ludźmi chorymi i niedomagającymi powyżej osiemnastego roku życia. Lubię tę pracę, nawet bardzo. Mogłabym rzec, że na równi z pisaniem, choć przynosi mi to zupełnie inne emocje. Z racji tego, że pracuję w terenie, jeżdżę po domach prywatnych i pomagam ludziom w ich własnych, bądź socjalnych mieszkaniach. 


Dzisiaj wyjeżdżałam do pracy nieco przybita. Zasmuciły mnie przemyślenia na temat niemożności podjęcia przeze mnie pracy na cały etat, i w ogóle wkurzyłam się, że już taką monotonię mam, że nic fajnego mnie nie spotyka. 

Zajechałam do Hermana, niezwykle uprzejmego pana, podobnie jak ja, emigranta, tyle, że z Holandii. Nie miał dzisiaj zbyt dobrego humoru, bo został w domu zupełnie sam, co mnie nieco zdziwiło. Był bliski płaczu, że nic nie jadł. Miałam pół godzinną wizytę, by pomóc mu przygotować się do łóżka oraz podać lekarstwa. Stwierdziłam, że pierdolę, że zostanę choćby godzinę, ale zrobię mu coś do jedzonka, przecież nie można zostawić go tak głodnego.

Okazało się to niekonieczne. Przyszła jego synowa z obiadem i powiedziała, że jego syna aresztowano. Kurwa, chyba ludzie mają większe bagno niż ja. Ładnie pożegnałam się i zostawiłam Hermana w dobrych rękach. Wyjeżdżam zadowolona z parkingu swoją jedenastoletnią KIA i....przyjebałam całym impetem w nowiutkiego Forda synowej Hermana.

Fuck, Kurwa, Fuck!!!!!!!

Odjechałam. Do tej pory nie wiem, dlaczego. Po prostu zwiałam. Przez całą drogę do następnego pacjenta myślałam tylko o tym. Już widziałam, jak idzie mi moja składka ubezpieczeniowa do góry, jak tracę pracę i ląduję na ulicy... Eh, moja wyobraźnia często szwankuje.

-Nie, Anka, tak być nie może. Zachowałaś się, jak debilka. Wracasz i przyznajesz się do winy. Trudno, ale warto być szczerym, przecież pod taką willą na pewno mają kamery i po co wstyd sobie robić. 

No i wróciłam. Przygotowałam sobie swoje dane i jak na skazanie zapukałam do drzwi. Otworzyła. Uśmiechnięta, jak zwykle. Wytłumaczyłam wszystko a ona......że mam się nie przejmować, że ona nigdzie zgłąszać nie będzie, bo to nie jest warte!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Powiem więcej, bardziej martwiła się o mojego gruchota, czy przypadkiem będę miała czym do pracy jeździć.

Weszłam do samochodu. Ruszyłam, tym razem uważnie spoglądając w lusterko. Popłakałam się. Dziękuję, że tacy ludzie istnieją, że świat nie do końca jest liczony miarą banknotów. Warto być szczerym i warto być dobrym. Bo karma zawsze do nas powróci. 

To mój szczęśliwy dzień. Kolejny z wielu.
0 Komentarze

Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.


Odpowiedz


    Znajdziesz mnie tu: 

    O blogu

    Samotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci.




    zBLOGowani.pl

    Archiwum

    Kwiecień 2022
    Marzec 2021
    Styczeń 2021
    Listopad 2020
    Październik 2020
    Sierpień 2020
    Lipiec 2020
    Kwiecień 2020
    Luty 2020
    Grudzień 2019
    Listopad 2019
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Lipiec 2019
    Czerwiec 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Styczeń 2019
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Lipiec 2018
    Czerwiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Luty 2018
    Styczeń 2018
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Czerwiec 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Październik 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Lipiec 2016
    Czerwiec 2016
    Maj 2016
    Kwiecień 2016
    Marzec 2016
    Luty 2016
    Styczeń 2016
    Grudzień 2015
    Listopad 2015
    Październik 2015
    Wrzesień 2015
    Sierpień 2015
    Lipiec 2015


    Kanał RSS


Obraz
Obraz
​© COPYRIGHT 2015. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.
  • Start
  • macierzyństwo
    • za darmo
    • Finanse
    • Z życia wzięte
    • Moim zdaniem
  • media
  • kontakt
    • O MNIE
    • współpraca