Są trzy podstawowe zasady wychodzenia z długów, którymi i ja się kierowałam. Nie unikaj wierzycieli. Zamiast skradać się do judasza, by zobaczyć kto właśnie zadzwonił do drzwi, zamiast udawać, że nie ma nas w domu, zmierzmy się z naszymi wierzycielami. To naprawdę nie jest takie trudne. Zadzwoń, umów się, porozmawiaj i dogadaj. Niejednokrotnie zapobiegnie to dalszemu, niezbyt miłemu już rozwojowi wydarzeń, jak choćby skierowanie na drogę sądową bądź do komornika. A jak wiemy, komornicy serca nie mają. Dług zapewne zostanie rozłożony na dogodne raty a Ty będziesz mogła spać i nie będziesz trzęsła się z nerwów, kiedy zadzwoni telefon, czy listonosz wrzuci do skrzynki awizo. Zacznij oszczędzać. Nie żartuję. Oszczędzanie to rzecz względna. Jedni mogą odłożyć 10 zł miesięcznie, inni mogą sobie pozwolić na 1000zł. Nie ważna suma, ważna jest regularność. Najważniejsze jednak,byś zrozumiała, że przez długi czas będziesz musiała zacisnąć pas i zrezygnować na ten czas z pewnych przyjemności. Jest to absolutną koniecznością do tego, by z długów wyjść. Przy okazji okaże się, że będziesz już miała jakąś, jakąkolwiek, sumę na czarną godzinę. Od razu lżej zrobi Ci się na duszy. Pamiętaj, że w każdym przypadku może to zająć różnie długi czas. Wszystko zależy od naszej osobistej sytuacji, wielkości długów oraz możliwości oszczędzania. Najłatwiejszym sposobem nad zapanowaniem i przywróceniem kontroli nad wydatkami i oszczędzaniem jest prowadzenie domowego budżetu. Pod artykułem znajdziesz kilka przydatnych wpisów, z których możesz skorzystać, by dowiedzieć się więcej zaczynając swoją walkę z długami. Spłacanie długów metodą kuli śnieżnej Podstawowe kroki w tworzeniu kuli śnieżnej:
Lista przydatnych linków, w które warto kliknąć i poczytać.
5 Comments
23/2/2016 08:12:26
Co gdy planujemy wesele. Ja zarabiam 5k netto, ona 2,3k netto i nie udaje Nam się na niczym zaoszczędzić i zawsze zjeżdzamy do 0 ?
Reply
JAK Mama
23/2/2016 09:38:14
Jeśli komentarz jest prawdziwy, to współczuję braku organizacji :)Pozdrawiam
Reply
ala
2/3/2017 12:16:07
I to jest konstruktywna odpowiedź prowadzącej bloga? Facet pyta co gdy planuje wesele, co ma zrobić a dostaje zlewkę i polewkę, super nastawienie do odbiorcy, to ja gratuluję jeśli ktoś jeszcze Ciebie czyta.
Ola
20/2/2017 11:10:06
Dzięki za tego posta, ja przed ślubem trochę nie umiałam sie powstrzymać i wydawałam pieniądze bezmyślnie teraz przyszedł trudniejszy czas - zaciskania pasa i muszę się nauczyć rozmyślnie wydawać pieniądze. Staram się nie panikować ale wyciągać wnioski z błędów i uczyć się na nich. Widzę że w trudnej sytuacji jesteśmy bardziej zobligowani do pytania się o nasze prawa i walczenia o nie, pięć razy sprawdzam co mi się bardziej opłaca i rzadziej ulegam zachciankom na coś. Staram się odróżnić to czego naprawdę potrzebuje i jest niezbędne od zbędnych wydatków. Czekam/ Poluję na okazje. I jeszcze jedno kiedy przejmuje kontrolę nad stanem finansów zamiast od tych długów uciekać, żyje mi się łatwiej i spokojniej. Pozdrawiam
Reply
Magdalena
1/3/2017 18:09:02
Sposob bardzo dobry przy stosunkowo nieduzych dlugach. Wieksze dlugi, zwlaszcza jak juz doszlo do egzekucji komorniczej, codziennie rosna i wlasciwie do konca zycia trzebaby zyc na granicy ubostwa, a i tak sie ich nie splaci.
Reply
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
April 2022
|