No i ten widok, kiedy wracam z pracy - czysty dom, mój czyściutki dom dokładnie taki, jaki był przed wyjściem. A to wszystko w zamian z dom, którego przy dzieciach nie poznaję, bo przecież zostawiłam posprzątany, a po powrocie zastałam sajgon.
Kariera też pewnie lepsza by była. Na pewno udałoby mi się ze śpiewaniem bądź pisaniem :P Treningi, wyjazdy służbowe, szkolenia, praca na cały etat, rozwój osobowy - matko jedyna, łeb mi się gotuje od samego myślenia.
Do tego wakacje gdziekolwiek bym chciała i z kimkolwiek. Wylegiwanie się na plaży bez czterdziestu oczów dookoła głowy, a w rezultacie bycie gorzej zmęczonym na koniec dnia aniżeli po ciężkim dniu pracy.
No i ten makijaż, ale nie makijaż typu tusz i pomadka, tu byłaby full tapeta przyciągająca wzrok zgłodniałych mężczyzn. Przy tym wszystkim ciuchy nie byle jakie, które tylko podkreślałyby moje super ciało... Ohhh... Gdybym tylko nie miała dzieci....ehhh... -Mamo, a Kevin popisał ścianę! -Mamo, Jay nie zdążył do ubikacji! -Mamo, czy oddasz mi już mój telefon? No właśnie, gdybym ich nie miała, ale mam i wcale nie chciałabym ich nie mieć. Syf, wieczne wyliczanie, brak wychodnego, niekończący się bunt nastolatki i ciało wymagające wielu wyrzeczeń - kocham to, bo na koniec dnia jestem najszczęśliwszą mamą na świecie. A Wy? Gdybyście nie miały dzieci?
4 Comments
29/2/2016 23:10:08
A ja powiem tak: Jestem szczęśliwa, że mam ten burdel na kółkach (niekiedy dosłownie), prawie wiecznie pusty portfel-bo wszystko wydane na wiadomo kogo, gwar, chaos i nieład! Kocham to i nie zamieniłabym tego na złotą wolność ani też figurę modelki z Victoria Secret!;)))
Reply
JAK Mama
1/3/2016 07:33:24
Nie, no figurę modelki z Victoria's Secret to nie wiem, kto by chciał.....Poza tym też mi to psuje, ale zastanawiać się zastanawiam.
Reply
Joanna Bogacka
1/3/2016 07:38:18
:D u mnie też wieczny nie porządek! to ciągłe mamo... mamo... a na koniec dnia, a właściwie na koniec wieczoru upajam się ciszą! ALE Nie zamieniła bym tego mojego świata z dziećmi na żaden inny! Co z tego, że miała bym pieniądze, czysto w domu skoro cisza by mnie zabijała! te uśmiechnięte buźki i całuski na dobranoc!!!!!! yhhhhh to szczere KOCHAM CIĘ MAMUSIU kwintesencja i sens życia. :D :D
Reply
JAK Mama
1/3/2016 08:25:02
Dokładnie :)
Reply
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
April 2022
|