Świat zmienia się każdego dnia. Spoglądając wstecz mamy wrażenie, że jeszcze chwila i nie nadążymy. Z nostalgia przypominamy sobie lata naszego dzieciństwa i wiemy, że było fajne i jest co wspominać. Wokół żyły mniej lub bardziej szczęśliwe pary. Mniej było rozwodów, ale to chyba, dlatego że nie wypadało. Czy podobnie było z samotnymi matkami i ich problemami w znalezieniu nowego partnera? Jak wygląda to dzisiaj?
Zapewne samotne matki z naszego dzieciństwa maziały gorzej. Codzienne krzywe spojrzenia i komentarze, że powinna zając się dziećmi, a nie miłostki jej w głowie, były na porządku dziennym. Poza tym samotna matka nie cieszyła się zbytnim poważaniem wśród społeczeństwa. Wstyd! Dzisiaj takie sytuacje również mają miejsce, ale, na nasze szczęście, zdarzają się o wiele rzadziej. Może, dlatego że to samotne matki ewaluowały przez ten czas i maja to po prostu w dupie. Jedno rzeczywiście się nie zmieniło. Ciężko jest znaleźć nam, samotnym matkom, odpowiedniego partnera.
Wielu sądzi, że samotne matki są tak zdesperowane szukaniem partnera, że będą łatwa zdobyczą dla napalonego samca (przeprasza, inaczej takich mężczyzn nazwać nie potrafię). Wykorzystują chwile słabości swoimi tanimi gadkami, by w rezultacie jak najszybciej wyladowac w łóżku. Niestety, muszę zmartwić wszystkich łapaczy chwil, że my, samotne matki, coraz rzadziej nabieramy się na tego typu treści. Postarajcie się bardziej. Może właśnie dlatego ciężko znaleźć nam nowego partnera, bo cenimy swoje wartości i nie szukamy go przez łóżko. Punkt dla nas. Patrząc przez pryzmat naszej przeszłości, szukamy w mężczyznie tego, czego nie znaleźliśmy wcześniej i sprawdzamy, czy owy mężczyzna nie popełnia tych samych błędów, co nasz były. No i tu jest nasz błąd. Przyjmijmy, że nie lubiłyśmy, kiedy nasz były rzucał śmierdzące skarpetki koło łóżka (kurwa! bleee) i ten dopiero co znaleziony też tak robi. Rzucamy go w mgnieniu oka. Nasz błąd, bo może okazać się, że usterka była do zreperowania, a właśnie pozbyłyśmy się zajebistego przyjaciela. Nie patrzy już więcej na nowego mężczyznę w naszym życiu przez pryzmat poprzedniego. To nigdy nie zakończy się sukcesem i dalej będziemy szukać tego pozal się Boze ideała, a jak wiemy one w naturalnym środowisko NIE ISTNIEJA. Druga bardzo istotna kwestia, i tutaj nie ma kompromisów, są nasze dzieci. Jeśli jakiś gagatek popełni względem nich błąd, nie ma zmiłuj się, leci oknem albo drzwiami (zależy co bliżej). Możemy śmiało stwierdzić, że chyba one szybciej otworzą nasze serce na nowego wybranka aniżeli tysiące bukietów i miliony czułych słówek. Jeśli nasze dzieci są szczęśliwe, bo ktoś pokochał je jak swoje, to nie ma innej opcji, jak taka, że trafiliśmy na anioła w postaci ziemskiej. Warto poznać się bliżej, bo zdarza się jednak, że mimo najszczerszych chęci, nie zaiskrzy. No i szukać będziemy dalej. Trzecim, bardzo ważnym powodem jest otoczenie. Tutaj oczekuje się silnego zaangażowania z obu stron. Jeśli rodzina partnera albo znajomi będą przeciwko nam, to choćby skały srały, to nie jesteśmy w stanie uratować takiego związku, jeśli nasz partner będzie pod zbyt silnym wpływem z ich strony. Nie, nie chodzi o to, by komuś wchodzić w dupę, nawet jeśli to jego matka, ale żeby twardo ustalić zasady i oczekiwać absolutnej stu procentowego zaangażowania ze strony partnera. Jeśli się chwieje i nie jest pewny. Dajemy sobie spokój, szkoda naszego cennego czasu. Mimo wszystko, mimo tych wszystkich trudności, warto szukać, warto otworzyć się na nowy związek. Jesteśmy ssakami i potrzebujemy kogoś do kochania. Jeśli nie teraz, bo nam dobrze, bo musimy odpocząć, to w przyszłości na pewno. Dzieci opuszcza wspólne gniazdo i zostaniemy sami, potrzebni od weekendu bądź święta. To za mało. Poza tym czy to może być po prostu przyjemne. :) Mimo naszych często wypowiadanych slow do płci przeciwnej, jestem przekonana, że w głębi duszy każda z nas pragnie miłości, takiej prawdziwej. A jeśli idzie to w przez szacunkiem i zrozumieniem, to już sukces. Czego Wam i sobie życzę.
0 Komentarze
Odpowiedz |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|