Samodzielne macierzyństwo to droga pełna wybojów. Nie muszę jednak wspominać o tym, że są one do pokonania. Bardzo częstym, a wręcz nie do pominięcia, jest rozmowa o tacie. Prędzej czy później każde dziecko zainteresuje się faktem nieobecności taty w domu. Powiem więcej, dzieci mają absolutne prawo wiedzieć, co się stało, i dlaczego wychowują się w niepełnej rodzinie. Pamiętaj, cokolwiek nie będą pisać, musisz być przygotowana na to jakże ważne pytanie. Bądź szczera i uśmiechaj się Zawsze powtarzałam, że kłamstwo ma krótkie nogi. Mów zawsze prawdę. Prawdę możesz jednak dostosowywać do wieku dziecka. Nigdy jednak przy tym nie kłam, nawet gdyby wydawać się mogło, że delikatne kłamstewko byłoby łatwiejsze i lepiej przyswajalne przez dziecko. Jestem przekonana, że nie chciałabyś sytuacji, w której dziecko odkryje prawdę i przestanie ci ufać. Zapewnij dziecko, że jest kochane Zapewnij dziecko, że jest tak samo kochane przez ciebie, jak i tatę. Ostatnią rzeczą, jaką chciałabyś dla swojej pociechy by popadło w poczucie winy, by czuło się niepotrzebne i odrzucone. Jeśli tak nie jest i ojciec wypiął się na swoje dziecko, wtedy poczekaj, dziecko samo dojdzie do prawdy a tobie nie będzie miało nic do zarzucenia. To chyba pozytywniejszy scenariusz. Nie mów źle o ojcu w obecności dziecka Naprawdę nie wyjdzie wam to na dobre. Mówienie źle o ojcu wcale nie sprawi, że dziecko go znienawidzi a ciebie będzie wychwalać ponad niebiosa. Przeciwnie, pogorszysz tym całą sytuację. W pewnym momencie dziecko zacznie obwiniać ciebie za to, że ojciec nie mieszka z wami. Wiem, że tego byś nie chciała. Wytłumacz, że są różne modele rodziny Niektóre dzieci mają tylko mamę, inne tatę, jeszcze inne mają oboje rodziców a kolejne wychowywane są przez dziadków bądź też ciotki. Żaden, ale to absolutnie żaden model rodziny nie jest lepszy czy gorszy od drugiego. Liczy się bowiem to, że jest się szczęśliwym i kochanym. A taka właśnie jest wasza mała rodzinka. Upewniej dziecko, że to nie jego wina Często zdarza się, że dziecko bierze na siebie winę za rozpad jego dotychczasowego życia, za rozstanie rodziców. To może twoja wina, może twojego ex, ale na pewno nie dziecka. Powiedz mu o tym, powinien o tym wiedzieć, jak najwcześniej. Dzięki temu zapobiegniesz niepotrzebnym emocjom. Pozwól swojemu dziecku na okazywanie emocji Nie ważne czy są one dobre czy złe. Pozwól mu. Daj szansę, by również i ono mogło pokazać, powiedzieć czy też wykrzyczeć lub wypłakać swoje uczucia. Rozstanie rodziców czy też śmierć rodzica to bardzo ciężki okres w życiu każdego dziecka. Jeśli już powie, co czuje, przytul i poprowadź przez dalszą drogę. Otwórz się na kolejne rozmowy To, że dziecko zapytało o ojca i odbyliście dość długą i poważną rozmowę, wcale nie oznacza, że tych rozmów nie będzie więcej. W każdej chwili może pojawić się kolejne pytanie, bądź te pierwsze może zostać poszerzone w miarę dorastania dziecka. Bądź zawsze gotowa i nigdy nie odmawiaj. Pamiętaj, że to jest najważniejsze pytanie, które skieruje do ciebie toja pociecha. Podoba Ci się to, co piszę? Zostaw komentarz. Jeśli masz ochotę pomóż mi dotrzeć do większej ilości osób i udostępnij ten tekst. To wszystko sprawia, że to co robię, ma sens. Bądź moją osobistą motywacją do dalszego działania
Warto przeczytać
3 Komentarze
Samotna27
23/2/2018 06:52:22
Witam jestem samotna matka 9 miesięcznego synka wiem ze rozmowa o jego tacie jeszcze daleko przedemna ale najbardziej obawiam się jak on zareaguje na to iż jego tato wogole się nie pojawił w jego życiu w tych pierwszych najważniejszych chwilach.. tym bardziej ze szanowny tatuś ma w głębokim poszanowaniu dziecko. Od kad synek się pojawił na świecie podjęłam decyzję iż będzie wiedział prawdę o jego tacie ale stopniowo oczywiście.. Ale mimo to staram się aby czuł każdego dnia iż jest kochany :-)
Odpowiedz
Kasia
23/2/2018 07:38:39
Zapewnic ze tata je kocha zeby sie nie czulo odrzucone? A co jak tata odrzucil dzieckojuz w ciazy, mam klamac ze je kocha?
Odpowiedz
Mama4
1/3/2018 18:41:37
Piszesz o wielu ważnych rzeczach, na ktore nie zwracalam uwagi. Cierpienie po stracie przysłoniło mi oczy. Dobrze, że jest ktoś kto sprawił, że zaczynam się zastanawiać... Dzięki
Odpowiedz
Odpowiedz |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|