Mogłabym zacząć od tego, jak mi dobrze, że dzieci są tylko moje. Mogłabym zacząć, że fantastycznie czuję się, kiedy tylko ja decyduje o ich przyszłości, wpłynąć mogę na ich wybory, mogę pokazać im kawałek mojego świata, z którego mogą czerpać tylko moje poglądy na świat. Ale czy na pewno to takie rewelacyjne i dobre?
Niestety, ale nie. Wiele bym dała, żeby gdzieś tam był ojciec, który kocha moje dzieci, który chce z nimi spędzać czas. Wiele bym dała, gdyby był ojciec, który będzie zabierał córkę na jazdy konne albo wspólne wypady do kina a synów na piłkę nożną czy żużel. Niestety, takich nie ma. Ojciec chłopców ma zakaz zbliżania się, bo bokserem tanich lotów się okazał, a ojciec córki ma nową rodzinę, o córce przypomina sobie raz na dwa miesiące, kiedy dzwoni na 20 minut. Niestety, ja trafiłam na typowych dawców nasienie, ale są takie matki, które z pełną świadomością utrudniają ojcom kontakt z ich dzieckiem.
Ja się pytam: Jakim prawem? Czy rozstanie oznacza wykluczenie ojca z życia dziecka?? Czy kiedy rodzice przestają się kochać to automatycznie oznacza, że ojciec przestaje kochać również dzieci?? Czy to takie trudne do zrozumienia, że rozstanie, rozwód dotyczy tylko dorosłych, nie dzieci?? Kiedy można będzie w końcu spojrzeć na to obiektywnie, bez emocji?? Ok, rozumiem, zdradził cię, uderzył, oszukał, zranił w iny sposób, ale to naprawdę nie jest powód, by robić mu na złość. Tak, często słyszę, że kawał chuja, bo znalazł sobie jakąś dziwkę, to za to nie pozwolisz mu widywać się z dziećmi, zobaczymy, jak będzie cierpiał. Wiesz kto cierpi najbardziej?? Dzieci. Tak, tak, twoje dzieci cierpią będąc w centrum tego show bez własnej, wyraźniej zgody. O ile potrafią poukładać sobie w głowie, mniej lub bardziej, rozstanie rodziców, o ile tej szopki na pewno nie będzie łatwo im zrozumieć. Wiadomo, kiedy ojciec krzywdził dzieci, to nie ma się nad czym zastanawiać. Taki osobnik powinien jak najdalej trzymać się od naszych dzieci. Jednak ojcowie, którzy są takim samym rodzicem, jak my, nie powinni być odsuwani od własnych dzieci. My, jako matki, nie możemy traktować naszych ukochanych dzieciaków jako karty przetargowej. Nie możemy pozwolić, by dzieci cierpiały, by na siłę i bez podstaw wychowywały się bez ojca. Jak bardzo ważny ojciec jest ważny w życiu dzieci każda wie. Wiele marzy o tym, by ktoś pokochał jej dzieci jednocześnie likwidując tego, który już je kocha. Przepraszam te samotne matki, które tak robią, ale nie zrozumiem, i nawet nie chcę rozumieć. Ja, ta która bardzo chciałaby dla swoich dzieci ojca, która chciałaby, by ktoś ich pokochał, by miały męskie wsparcie, mówię wam, że robicie źle. Usiądźcie, spójrzcie na swoje dzieci, przemyślcie. Zadzwońcie do ich ojca, który próbuje spotykać się i utrzymywać bliskie relacje ze swoimi, jakby nie było, dziećmi i dogadaj się z nim. Powiedz, co czujesz, jak to widzisz. Daj szansę dzieciom mieć w swoim życiu oboje rodziców, niezależnie czy śpią we wspólnym łóżku czy też dwieście kilometrów od siebie. Warto, naprawdę. Niejedna z nas wiele by dała, by móc dać dzieciom ich ojca.
12 Comments
Asis
23/9/2016 13:17:07
Rozumiem, ja walczę o każde spotkanie byłego męża z naszym synem,przypominam sama pytam. Uważam to za bardzo ważne. Nie ma znaczenia jak ja i mój partner będziemy się starać, on już ojca ma. Po latach umiem powiedzieć że w sumie fajny gość z niego, ale nie żałuję rozwodu, po prostu emocje już opadły i podchodzę z rezerwą.
Reply
ojciec
23/9/2016 14:30:17
Ja od mamy mojego synka usłyszałem żebym zniknął z jej życia.bo ona chce ułożyć sobie na nowo. Niestety dla niej ale kocham mojego synka to moje serce.
Reply
Aska
23/9/2016 15:49:33
Co ja bym dała żeby ten dawca nasienia ojciec mojego dziecka główna ojcem mojego syna. Bo ja nie jestem w stanie tego tez zroUmiech jak można sobie odebrać chwile spędzenia samym z sobą ci bym dała czasem mieć chwile dla siebie.....
Reply
On
23/9/2016 17:11:32
To jest wiadome od dawien dawna. Każda kobieta powinna to wiedzieć. Tekst tłumaczący takie zasady jest tylko potwierdzeniem, że nadal istnieje wiele matek z ilorazem inteligencji na poziomie krewetki.
Reply
Justyna
23/9/2016 20:48:15
Utrudnianie kontaktów dziecka z ojcem to robienie olbrzymiej krzywdy niewinnemu dziecku.
Reply
Iza
26/9/2016 04:35:46
Wiesz, u mnie to jest tak, ze już nie mam siły walczyc..Mój były nie ma ochoty na nawet najmniejszy kontakt ze mną, więc trudno się dogadywac w kwestii jego widzenia z synem. Ciagle walcze i zabiegam, ale gdy po raz kolejny jestem traktowana jak g,,o, które przyczepiło się do buta - mam ochotę odpuścic. A wiem ,że nie mogę. Skąd brac siłe?
Reply
Emila
3/10/2016 07:14:00
Owszem ,może myślisz ,że takie kobiety robią błąd i krzywdzą swoje dzieci ,ale jeśli to mężczyzna ten ojciec mojego dziecka nie dorósł do swojej zaszczytnej i najważniejszej roli w swoim życiu to co mam wtedy zrobić ? Pozwolić ,aby nagle po kilku latach zaczął jak gdyby nigdy nic ingerować w życie tego kilku latka , jeśli mój nowy partner (czytaj :mąż) był do tej pory uważany za kochanego tatusia ? Mam wywrócić dziecku świat do góry nogami ? To chyba niezbyt dobre wyjście z sytuacji..
Reply
Fiona
15/10/2016 18:00:50
Jestem w trakie rozwodu mam dwojke wspanialych dzieci corka jest z pierwszego malzenstwa a synek z obecnego jeszcze moz mnie zdradzil zostawil nas na pozegnanie pobil mnie nie mieszkamy blisko od trzech miesiecy odwiedzil raz syna udaje kochanego tatusia wysylajac esa zapytaniem jak moj synek zalosne pisze mu ze by odwiedzal nie tracil wiezi z synem a on zawsze cos wymysla ja meza kocham mimo wszystko nie utrudniam mu kataltow ale sam jak widac ....brak slow
Reply
Karola
20/12/2016 08:44:43
owszem, ale w moim przypadku to ojciec dziećmi praktycznie od rozstania się nie interesował, mój starszy syn już duży więc nie chce z ojcem się widywać w ogóle. a zmuszać go tez nie mogę przecież. i nie będę!
Reply
Leave a Reply. |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
April 2022
|