Karmienie piersią jest tak naturalną sprawą, że absolutnie nikt nie powinien z tego robić afery. Decydując się na ten sposób karmienia swego nowo narodzonego dziecka ( o korzyściach nie będę pisać, bo są ogólnie znane) musimy zdawać sobie sprawę z tego, że to dziecko będzie decydowało ile zje, a co gorsze,[ o zgrozo ( ! ) ], gdzie będzie jadło. Generalnie dziecko ma w nosie, czy obecnie jego mama znajduje się w centrum handlowym, kościele czy też wyleguje się ze znajomymi a plaży. Jeszcze bardziej powiewa mu ilu ludzi na nich patrzy.Kiedy tylko będzie głodne da o tym znać nie tylko mamuśce, ale wszystkim dookoła.
Oczywiście, możemy starać się unikać takich sytuacji, jednak zastanówmy się po co. Karmienie na żądanie nie wzięło się z kosmosu, a z naturalnej potrzeby dziecka. Sami jemy wtedy, kiedy jesteśmy głodni. Używamy widelców, noży, rąk. Jemy w domu, samochodzie, restauracji, na plaży, czy też na deptaku. Prywatnie i publicznie. Nikogo to nie krępuje, nikt nie robi z tego afery. Nie potrzebne są akcje promujące jadanie poza domem. Nie wydaje się milionów na kampanię, nie ma potrzeby zatrudniania celebrytów. Jest ok.
Dlatego proszę, dajcie spokój tym biednym, głodnym dzieciom i ich karmicielkom. Niech jedzą, gdzie chcą i jak chcą. Żyjemy w XXI w. i nic, co ludzkie, nie powinno być nam obce. Tym bardziej fajne (jędrność piersi karmiących nie ma sobie równych) cycki, które budzą tyle skrajnych emocji.
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|