Nowy rok, nowe możliwości, nowe pragnienia, nowe nadzieje. Strach, że życie samotnej matki wciąż będzie pełne kłód rzucanych pod nogi, i że w pewnym momencie może zabraknąć sił, by je pokonywać. Eh, ten nasz pesymizm jest nieodłączny wręcz. Może to nasze charaktery, a może jedynie doświadczenie życiowe. Być może tak jest, ale nie dzisiaj. Dzisiaj to ja wyprowadzę Cię z tego potoku pesymistycznych myśli. Jako samotna matka mam do tego prawo, bo idę podobną ścieżką i wiem, że będzie dobrze.
0 Comments
Znam kilka osób, które nie przepadają za świętami. Jest ich jednak garstka, a zdecydowana większość wręcz za nimi przepada. Osobiście uwielbiam Święta Bożego Narodzenia i każdego roku czekam na nie z utęsknieniem. Przygotowuję się dużo wcześniej, zarówno finansowo, jak i duchowo. Wpajam dzieciom, jak bardzo ważne jest wyciszenie i czas spędzony z rodzina w tym czasie. Mam nadzieję, że w przyszłości i oni będą kultywować tę tradycję. Jak jednak wyglądają takie święta samotnej matki? Czy mogą być radosne? Czy samotną matkę w obecnych czasach na nie stać? |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
April 2022
|