Uderz w stół a nożyce się otworzą. Zapewne nie jeden znajdzie się taki, który powie, że samotna matka nie może sobie dać rady, bo niby jak. Tak, radzi sobie, na swój własny sposób i jest z tego cholernie dumna. Która z nas, Drogie Samotne Mamy, pamięta początki bycia w pojedynkę z dziećmi? Ja doskonale pamiętam. Pamiętam stan swojej psychiki, portfela, życia codziennego. Nie było to nic przyjemnego, ale poradziłam sobie, Wy pewnie też. Wstawałam, upadałam i ponownie upadałam, by znowu powstać.
6 Comments
|
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|