JAK Mama
  • Start
  • macierzyństwo
    • za darmo
    • Finanse
    • Z życia wzięte
    • Moim zdaniem
  • media
  • kontakt
    • O MNIE
    • współpraca

Alimenty to nie prezent

9/12/2015

0 Komentarze

 
Od razu, na samym początku wyjaśnię, że cały mój wpis odnosi się zarówno do ojców, jak i matek, które mają zobowiązania alimentacyjne względem dziecka, którego nie wychowują. Mimo wszystko jednak, pisze jako samotna matka, także pisać będę do płci męskiej z punktu widzenia płci żeńskiej :) To jest tylko i wyłącznie mój punkt widzenia, inne kobiety mogą się z tym nie zgodzić :P

Alimenty zawsze budziły dużo emocji. Z jednej strony rozpacz kobiet, które nie potrafiły doprosić się wspólnego finansowania dziecka. A z drugiej mężczyzn oskarżających kobiety o to, że te próbują oskubać ich z ciężko zarobionych pieniędzy czy też powinny same łożyć na dziecko, skoro ono mieszka z nimi.
Ile kosztuje dziecko??

Jak wszyscy dobrze wiedzą, dziecko to nie tylko przyjemność, KTOŚ, kogo można tylko i wyłącznie kochać. Niestety, ale nasza miłość do dziecka nie wypełni jego głodnego brzuszka, nie odzieje gołych nóżek czy też nie zapłaci za dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. Dziecko to jest ogromny wydatek, którego żaden rodzic nawet nie liczy. To wszystko z naszej miłości i obowiązku względem niego. Gdyby jednak chcieć to wszystko obliczyć, to na przykładzie jednego z moich dzieci, powiedzmy córki, która jest już zbuntowaną nastolatką, mogę stwierdzić, że wydaję majątek. Nie liczę jazdy konnej, która jest bardzo droga, ale to dziadek sponsoruje swojej wnuczce spełnianie marzeń w tej dziedzinie.

Zacznijmy od jedzenia. Żeby nie liczyć wszystkiego po kolei, podzieliłam łączną kwotę, którą wydaje w tygodniu na jedzenie oraz chemię, i wyszło mi ok 30f (ok 150zł). Do tego dochodzą obiadki w szkole, na które daję jej pieniążki średnio raz na tydzień, ok 5f (25zł). 
Powszechnie wiadomo, że dziewczyny w tym wieku mają fioła na punkcie mody i ubioru. Nie przesadzamy w tej dziedzinie, ale co miesiąc udaje jej się ode mnie wyciągnąć ok 30f (150zł). 
Nie zostanę posądzona o kolorowanie jeśli napiszę, że moja cóka lubi od czasu do czasu wyrwać się ze znajomymi do kina, na łyżwy czy kręgle. Zawsze wiąże się to z dodatkowymi wydatkami, średnio 20f.
Z dodatkowymi zajęciami jest, jak z baśnią - tylko praktykujący bohaterzy do czegoś dochodzą. Także od stycznia czeka mnie wydatek ok 40f (200zł) na naukę gry na gitarze, składka na harcerstwo 40f (200zł) na rok oraz karnet na basen ok 30f (150zł).

Kto ma za to płacić?
​
Ja. W moim przypadku jest tak, że w większości utrzymuję dzieci sama. Dostaję na córkę alimenty, ale w przeliczeniu na funty są to bardzo małe pieniążki. Chwała jednak ojcu Oli za to, że w stu procentach wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego. W przypadku chłopców sprawa się rypła. Nie dostaję ani funta. Dodatkowo prawo brytyjskie nie nakazuje płacenia, jeśli pożal się boże tatusiek nie pracuje. No przecież, jak ma to płacić, skoro oficjalnie nie jest zatrudniony, a to, że 100f potrafi co tydzień rozwalić w pubie, to już taki malutki problem.
Nie dostaję, i choć wiem, że ułatwiłyby mi one podjęcie decyzji o zapisaniu Kevina na lekcje gry na pianinie a Jayka na tańce, to jednak dobrze mi z tym. Mieszkam obecnie wkraju, gdzie zarabia się na poziomie i nie trzeba się martwić o każdy grosz. A tego pseudo tatusia oglądać nie musimy.


Obraz

Alimenty to nie prezent
​

Ile razy słyszałam, że mężczyźni obwiniają swoje byłe partnerki/żony, że te chą ich grabić na kasę. Pozostawiając takie przypadki, kobiety chcą pieniędzy na dziecko!!!! To jest też Wasze dziecko i nawet nie powinniście zastanawiać się nad sensem ich płacenia.
​

Często zarzucacie nam, że z alimentów kupimy sobie kosmetyki czy nową bluzkę podczas, gdy nie chce się nam dupy ruszyć do pośredniaka. Serio?? A gdyby nawet, to przepraszam, ale mam dziecko 24/h i podczas, gdy ty robisz karierę, układasz sobie życie czy też bawisz się do białego rana, ja wychowuję dziecko, które jest również twoje. Być może właśnie dlatego czasami nie jest dla mnie możliwe podjęcie zatrudnienia. Gdyby jednak i to do ciebie nie przemawiało, to proponuje zatrudnić nianię, zobaczymy, jak szybko zbankrutujesz, albo obliczysz, że pobieranie kuroniówki będzie bardziej opłacalne. Główka nie boli od myślenia.
Osobiście usłyszałam tekst, który zasłużył na miano największego debilizmu werbalnego. Otóż, mój były luby stwierdził, że skoro on mi daje SWOJE dzieci na wychowanie (zapomniał o oficjalnym zakazie zbliżania się :P ), to łożyć muszę na nich sama, bo on i tak dał mi już prezent bezcenny. O ile z ostatnim stwierdzeniem się zgadzam, o tyle resztę mogę włożyć pomiędzy strony najgorszych bulwarówek. 
Panowie, alimenty to rzecz święta!!! Żadno dziecko nie prosiło się na świat i odpowiedzialność za ich wychowanie i finansowe zabezpieczenie życia należy do obojga rodziców. Bez żadnych wymówek. 

A poza tym, czy nie lepiej spojrzeć takiej kruszynce w oczy z czystym sumieniem, wiedząc, że wywiązujecie się z obowiązku, i zrobiliście wszystko, by nic dziecku nie brakowało, nawet wtedy,gdy twoje drogi z jego mamą już dawno się rozeszły??

Dlaczego to kobiety zajmujące się i wychowujące wasze również dzieci mają w ogóle zaprzątać sobie głowy myślami, za co będą żyć, bądź czy będzie ją stać na puszczenie syna w tym roku na kolonie? Jeśli ktoś ma się tutaj głowić, to was obydwoje.
0 Komentarze

Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.


Odpowiedz


    Znajdziesz mnie tu: 

    O blogu

    Samotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci.




    zBLOGowani.pl

    Archiwum

    Kwiecień 2022
    Marzec 2021
    Styczeń 2021
    Listopad 2020
    Październik 2020
    Sierpień 2020
    Lipiec 2020
    Kwiecień 2020
    Luty 2020
    Grudzień 2019
    Listopad 2019
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Lipiec 2019
    Czerwiec 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Styczeń 2019
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Lipiec 2018
    Czerwiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Luty 2018
    Styczeń 2018
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Czerwiec 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Październik 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Lipiec 2016
    Czerwiec 2016
    Maj 2016
    Kwiecień 2016
    Marzec 2016
    Luty 2016
    Styczeń 2016
    Grudzień 2015
    Listopad 2015
    Październik 2015
    Wrzesień 2015
    Sierpień 2015
    Lipiec 2015


    Kanał RSS


Obraz
Obraz
​© COPYRIGHT 2015. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.
  • Start
  • macierzyństwo
    • za darmo
    • Finanse
    • Z życia wzięte
    • Moim zdaniem
  • media
  • kontakt
    • O MNIE
    • współpraca