Osobiście nigdy nie byłam matką latającą w obłokach, idealną. Zawsze przekładałam dobro nad zło, a swoją córkę wychowywałam dobrze. W między czasie trafiłam do innego kraju, urodziłam jeszcze dwoje dzieci. Zostałam samodzielną mamuśką, kobietą niezależną, która radzi sobie, jak każda inna - raz lepiej, raz gorzej. Mimo wszystko pewne kwestie uległy całkowitej transformacji. Wszystko byleby być szczęśliwą i nie przejmować się pierdołami.
A oto moja personalna lista spraw, o które już nie dbam, jak kiedyś :D
A Ty? Masz swoją taką listę rzeczy mało ważnych odkąd jesteś samodzielną mamuśką? A może czegoś tutaj brakuje? Podziel się z nami, co o tym sądzisz.
__________________________________________________________________________________
WARTO PRZECZYTAĆ My to jednak jesteśmy szczęściary!!! Szkoła przetrwania, czyli jak przetrwać pierwsze chwile bycia samotną mamuśką Pozytywny aspekt bycia samotną mamuśką
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Znajdziesz mnie tu:
O bloguSamotne mamuśki są niezdarte. Wzloty, upadki, sukcesy, porażki. Samodzielne, ale nie samotne, wśród zmagań z prozą życia, dumnie kroczą przez świat trzymając za rękę swoje dzieci. Archiwum
Kwiecień 2022
|